Dla jednych śniadanie na mieście to jeden ze sposobów na miłe rozpoczęcie dnia, dla innych - snobizm.
Co ja o tym myślę ? Jeżeli wyjście to ma oznaczać rozpływającego się w ustach croissanta albo finezyjną kanapkę podaną w przepiękny sposób, a do tego filiżankę kawki wypitą w surowych, aczkolwiek przytulnych wnętrzach (tak, tak - to się nie wyklucza! ) to mogę być snobką :)
Śniadania serwowane w Charlotte stały się już legendą – można je zjeść
od naprawdę wczesnego poranka, aż do późnego wieczora. ( Godziny otwarcia: poniedziałek - czwartek: 7.00 – 24.00, piątek: 7.00 – 01.00, sobota: 9.00 – 01.00, niedziela: 9.00 – 22.00) W ofercie
znajdują się zarówno zestawy klasyczne (croissant z kawą,herbatą lub sokiem, a
do tego wyjątkowe, domowej roboty konfitury z różnych owoców oraz
czekolady do smarowania), jak i te mniej tradycyjne - mix owoców, tarty i makaroniki.
Bistro oferuje również duży zestaw śniadaniowy ze świeżo wypiekanym na miejscu pieczywem (polecam zakupić do domu chlebek z rodzynkami i orzechami - pyyyszności!), jajkiem w dowolnej, wybranej przez nas postaci oraz... lampką francuskiego wina musującego. Można więc śmiało powiedzieć, że od momentu otwarcia Charlotte, popularne kiedyś powiedzenie, że „prawdziwi dżentelmeni nie piją przed dwunastą” uległo drastycznej zmianie :)
Co ja o tym myślę ? Jeżeli wyjście to ma oznaczać rozpływającego się w ustach croissanta albo finezyjną kanapkę podaną w przepiękny sposób, a do tego filiżankę kawki wypitą w surowych, aczkolwiek przytulnych wnętrzach (tak, tak - to się nie wyklucza! ) to mogę być snobką :)
Dlatego też, jeżeli należycie do szkoły która mówi, że śniadanie to świętość i najważniejszy z posiłków w ciągu całego dnia, często celebrujecie go poza własną kuchnią lub po prostu lubicie bywać w pięknych miejscach, będąc w Krakowie (albo Warszawie) po prostu musicie wpaść do francuskiego bistro Charlotte!
W internecie znaleźć można wiele trafnych opisów i pochlebnych uwag na temat bistro - "Charlotte to miejsce utrzymane w bardzo prostym stylu, zarówno jeżeli
chodzi o wystrój, jak i kartę dań. Surowe, betonowe podłogi, lekko
obdrapane ściany i proste czarne stoliki. Być może nie brzmi to
zachęcająco, ale wygląda o niebo lepiej."
"Charlotte to miejsce pełne
uroku – całą magię tworzy tu wielki, lekko wygięty common table wykonany
z jasnego drewna, na którym codziennie w wazonie stoją świeżo ścięte
kwiaty. W ciągu dnia – opuszczony, by ułatwić klientom (a prawie zawsze jest
ich komplet) rozkoszowanie się pysznym, banalnie prostym francuskim
jedzeniem oraz nieprzyzwoicie dobrą latte, a po osiemnastej –
podniesiony, z wysokimi stołkami tworzy idealną atmosferę do wieczornego
kieliszka wina w towarzystwie bliskich nam osób." - tak o 'śniadaniarni' pisze ELLE :) Od siebie dodam jeszcze, że 'w tle' lecą stare, francuskie piosenki, które nastrajają na caaalutki dzień!
Bistro oferuje również duży zestaw śniadaniowy ze świeżo wypiekanym na miejscu pieczywem (polecam zakupić do domu chlebek z rodzynkami i orzechami - pyyyszności!), jajkiem w dowolnej, wybranej przez nas postaci oraz... lampką francuskiego wina musującego. Można więc śmiało powiedzieć, że od momentu otwarcia Charlotte, popularne kiedyś powiedzenie, że „prawdziwi dżentelmeni nie piją przed dwunastą” uległo drastycznej zmianie :)
zdjęcie pochodzi ze strony http://www.bistrocharlotte.com/ |
zdjęcie pochodzi ze strony http://www.bistrocharlotte.com/ |
ale smakowite eklery, o mom! ♥
OdpowiedzUsuńKochana, połączenie bluzki z kurtką mega ;d
a dziękuje bardzo, wyprzedażowe łupy :)
Usuńpewnie owsianki nie mają, ale.. wygląda to wszystko bardzo dobrze ;) to kiedy mam być? ;P
OdpowiedzUsuńa kiedy chcesz :D może pod koniec lutego, po moich 'feriach' na weekend :)
Usuńbardzo przyjemny i pozytywny post!
OdpowiedzUsuńbardzo się cieszę :D taki był zamysł.
UsuńBrzmi smakowicie:) Myślę, że wybiorę się za niedługo do Krakowa....:)
OdpowiedzUsuńnaaaprawdę polecam!
Usuńmmm jadłoby się. A ja już od 3 tyg \bez słodyczy zyje:(
OdpowiedzUsuńco to, jakaś dieta ;> ?
Usuńmniam :)
OdpowiedzUsuńojejku chętnie bym odwiedziła takie miejsce :)
OdpowiedzUsuńale masz super , tą kurterczkę i mniam ale smakołyki
OdpowiedzUsuńkurteczka jest genialna! :)
OdpowiedzUsuńBędąc na studiach często przed zajęciami zjadałyśmy z koleżkami te pyszności w tej restauracji i nie raz przez celebrowanie jedzenia spóźniałyśmy się na zajęcia :) świetna kurtka
OdpowiedzUsuńwcale a wcale się nie dziwię :D
UsuńCharlotte Kraków.. nie, nie, nie 10000000000000000000000 razy wole Warszawę! Byłam w środę i moja ocena 5:0 dla Wawy!
OdpowiedzUsuńPo 1 nie było gorącej czekolady! Po 2 nie było standardowego pieczywa które podaje się do śniadania Charlotte w Wawie. Kolejną rzeczą która przemawia na korzyść Warszawy to wnętrze dużo przyjemniejsze niż w Krk. Po 4 nie było makaroników ani nie można było kupić czekolady do smarowania w słoiku. A co najgorsze obsługa jest niekompetentna i ma problem z językiem angielskim do tego jeszcze trzeba powtarzać wszystko po 3 razy a i tak robią co innego i bardzo długo trzeba czekać na rachunek!
Charlotte kocham ale tylko w Warszawie!:)
o kurcze! jestem zdziwiona! jak byłam ostatnio, to czekolada była (może im się skończyła?!), co do 'standardowego' pieczywa to też mi się wydaje że było :D chyba że mówisz o czymś innym niż ja. co do makaroników - zastanawiałam się nawet czy ich nie wziąć! :D a obsługa z którą ja miałam do czynienia była akurat dość kompetentna i przede wszystkim bardzo miła, chociaż oczywiście porozumiewaliśmy się po polsku :D Czeko - chyba trafiłaś na jakiś wybitnie kiepski dzień z życia krakowskiego Charlotte, nie zniechęcaj się i jeszcze kiedyś ich odwiedź, może jakoś się odbiją od tego, jakie zrobili na Tobie ostatnio wrażenie...:)
UsuńBuziaki (PS! Zazdroszcze jak nie wiem tego NY! )
Dla mnie śniadanie to również ważny posiłek. Spożywam go jednak we własnej kuchni co wcale nie znaczy że to dla mnie zwykła rutyna :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do mnie :) może obserwujemy ? jeżeli tak to daj mi znać na napewno się odwdzięczyę :)
Kiedys jak juz bede w Krakowie czy Warszawie na pewno tam wpadne :)
OdpowiedzUsuńZapraszam
theladyaleks.blogspot.com
Obserwuje :)
z chęcią bym się wybrała do takiego miejsca na śniadanie. :D
OdpowiedzUsuńzazdroszcze !!! :) pyszności zjadłabym !!
OdpowiedzUsuńzapraszam do polubienia mnie na facebooku : https://www.facebook.com/pages/Redsun/404839486246614?ref=hl i do zaobserwowania mojego bloga;)
masz super tą kurtke z ćwiekami ;)
OdpowiedzUsuńmm ale pyszności.. :)
OdpowiedzUsuń2015-12-14keyun
OdpowiedzUsuńnike huarache white
ugg boots sale
ugg outlet
the north face jackets
louis vuitton outlet
cheap rolex watches
nike air max uk
michael kors outlet
christian louboutin
abercrombie & fitch
nike air max
ralph lauren
louis vuitton outlet
louis vuitton purses
rolex watches
louis vuitton purses
michael kors outlet online
ugg slippers
michael kors bags
louis vuitton purses
oakley outlet
ugg boots
ray ban outlet
christian louboutin shoes
kevin durant shoes
ugg sale
cheap jordans
coach outlet
ugg australia outlet
hollister clothing
canada goose sale
ugg boots clearance
michael kors outlet online
louis vuitton outlet
canada goose jackets
soccer shoes
cheap toms
nfl jerseys
louis vuitton purses
coach outlet
mlb jerseys cheap
OdpowiedzUsuńpolo ralph lauren outlet
adidas superstar
coach factory outlet
yeezy boost 350 v2
coach outlet
burberry outlet
michael kors outlet online
christian louboutin sale
replica watches
20173.10wengdongdong