W marcu jak w garncu... ;)

Pamiętam jak na początku marca poszłam na uczelnie w zamszowych kozakach, ulubionym letnim t-shircie od misbehave i lekkim, wiosennym płaszczyku.


Póki co, o takim stroju można jedynie pomarzyć - zima znowu dopadła. i nie odpuszcza. codziennie funduje nam dodatkowe stopnie na minusie. Paraliżuje kolejne miasta, sprawia, że spóźniamy się do pracy i na uczelnie. Ale...nie ma się co dziwić! Przecież stare polskie przysłowie mówi, że w marcu jak w garncu! <swoją drogą zawsze mnie to trochę bawiło!> Raz zimno, raz ciepło - raz można wyjść w trampkach, bo pięknie świeci słońce, dzień później należy wskoczyć w kalosze bo chodniki przypominają rwącą rzekę, a tydzień później przecieramy z kurzu karton z zimowymi kozakami, bo przecież już je odstawiliśmy na najwyższą półkę w szafie. Ale może warto nie narzekać, tylko zaakceptować fakt, że takie uroki marca ? :) ubierzmy ulubione zimowe buty, bo przecież tak je uwielbiamy (!), a i tak już wkrótce pójdą w odstawkę i wyciągniemy je dopiero w grudniu! Nie dajmy więc zimie zepsuć nam humoru i cieszmy się, bo pomimo tego, że narazie za oknem śnieg, to już wkrótce .... WIOSNA!

niby zimno, ale słonko świeci - nie ma na co narzekać! :)


 kozaki / jackboots - Tommy Hilfiger
płaszcz / coat - Stradivarius
torba / bag - ZARA
szalik / scarf - Burberry
koszula / shirt - H&M
kamizelka / vest - River Island
rękawiczki / gloves - Click Fashion
okulary / sunglasses - Ray Ban 


19 comments:

  1. tylko taki jedno skladnikowy ten nasz garnek;p bo w sumie to caly czas jest zimno;p swietne masz rekawiczki:)
    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna stylizacja! <3
    Wszystko pasuje do siebie idealnie!

    <3

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny look:) na szybko na zajęcia, czy na spacer:) rękawiczki cudo:D

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdecydowanie kochana masz rację, piękne te twoje buty.

    OdpowiedzUsuń
  5. Pewnie, nie dajmy się zimie, masz rację! :)
    Aczkolwiek ja już mam dość śniegu i zimna, z miłą chęcią ubrałabym się podobnie, jak opisałaś w tekście - t-shirt, wiosenny płaszczyk, bądź ramoneska. Najbardziej marzę o tym, żeby schować zimowe buty, których mam już serdecznie dość. :)
    Masz prześliczne buty! Jak miałabym takie to pewnie by mi się nigdy nie znudziły. Fajnie komponują się z torebką.

    Buziaki Kochana, uwielbiam Twój uśmiech!

    OdpowiedzUsuń
  6. Może leżeć ten nieszczęsny śnieg, niech tylko świeci słonko. U mnie trwa przerwa na normalne zimowe buty, bo wszystkie mam na koturnie albo obcasie, więc ze skręconą kostką mogę sobie pozwolić tylko na workery... Och!
    Ale przyznam, że Twój uśmiech mnie przekonuje do niemarudztwa ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. ale masz piękne buciki! Pięknie wygladasz w takim eleganckim wydaniu! ;)
    ja się już poddałam i przyjęłam wewnętrzną żałobę, chyba minie dopiero z przyjściem wiosny, ten nagły powrót zimy w ogóle mi nie służy :(

    OdpowiedzUsuń
  8. te buty są super!!!! fajnie pasują do reszty. No i jeszcze te rękawiczky... bardzo fajny look :)

    OdpowiedzUsuń
  9. jeszcze chwila, jeszcze momencik i już będziemy wszyyyyyyyyyyyyystko zrzucać!:DDDD

    lena

    OdpowiedzUsuń
  10. mam nadzieję,że w końcu zagości do nas wiosna ,nie na dwa dni, tylko na stałe ; )

    śliczna koszula ; )

    OdpowiedzUsuń
  11. bardzo ładnie ;* a z zimą chyba trzeba się pogodzić, jeszcze trochę ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. chciałabym podzielac Twoj optymizm haha...dziś w radio słyszałam ze takiego mroźnego marca nie było od 50 lat...50!ze tez teraz musiało to nastapic!
    genialne kozaki!
    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. zawsze miałaś skłonność do doskonałych butów... ech, zazdrość!
    Ps. dziękujemy bardzo za przesyłkę z kwiatkiem :)))
    Lona

    OdpowiedzUsuń
  14. swietna stylizacja :)
    aleksandra-fortuna.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo fajny set, w szczególności koszula, którą też mam i bardzo lubię :)
    Pozdrawiam, DaisyLine

    OdpowiedzUsuń
  16. wszystko super!!! ja osobiscie kradne pomysl z szalikiem i jutro to mam nadzieje wykorzystac!!!Wesolych Swiat:-)!!!

    OdpowiedzUsuń