Strony

Strony

czwartek, 27 czerwca 2013

Raz tak, raz inaczej - tunika boho? a może etno?

Najmodniejsze letnie ubrania to takie, które można nosić przynajmniej na dwa sposoby. To z czym je zestawisz, powinno być zależne od okazji i Twojego nastroju. Tunika boho - na co dzień, tak jak w przypadku dzisiejszej stylizacji - wystarczy dodać do niej baletki, legginsy i dużą torbę. Taki zestaw idealnie sprawdza się w mieście. Dodając do niej kanciaste okulary w stylu lat 70 i pierścionek w stylu retro, nada się na przyjęcie w ogrodzie albo wypad do parku. Można też zaszaleć, dorzucić frędzle, lenonki, rzymianki i masę koralików, aby stworzyć hippie-festiwalowy look. Jak widzicie- rozwiązań jest wiele. Dzisiaj pokażę Wam tylko jedno, ale możecie być pewni, że moja ulubiona letnia tunika jeszcze nie raz zagości na blogu ;) A tymczasem...wracam do nauki, w końcu sesja w pełni, jutro kolejny egzamin - trzymajcie kciuki!
Buziaki,
Kinga




 
                                                                                 tunika / tunic - LIST
                                                                              torebka / bag - Parfois
                                                                              baleriny / flats - Hego's

wtorek, 25 czerwca 2013

środa, 19 czerwca 2013

American Dream

Ostatnio moja obsesja na punkcie T-shirtów od młodych, polskich projektantów osiągnęła apogeum - a wszystko za sprawą paru bluzek od Neige Tees (m.in. dzisiejszy post!), anonymous CLTH (post tutaj - klik!), Sugarpills, She's a Riot i Misbehave (posty wkrótce!) :)

I wiecie co? Chyba już nigdy nie wrócę do t-shirtów z sieciówek :) Mimo tego, są sporo tańsze... Ośmielę się także dodać, że polecam wszystkim (!) zaprzestania kupowania bluzek w H&M, Zarze i innych - kiepska jakość, a cena wcale nie taka niska biorąc pod uwagę, jak szybko t-shirt można wyrzucić do kosza... Co innego projekty rodzimych marek streetowych - doskonała jakość (zwłaszcza She's a Riot i Neige Tees!), autorski pomysł i ładne wykonanie.

Dziewczyny - apeluję zatem : gdy kolejnym razem będziecie chciały kupić bluzkę, zastanówcie się, czy nie warto wesprzeć młodych, zdolnych i kreatywnych z Polski, zamiast zostawiać pieniądze u hiszpańskiego producenta... :) Kupujmy świadomie.

PS: Kto rozpozna gdzie zostały wykonane dzisiejsze zdjęcia? :)


t-shirt - Neige Tees
buty / shoes - All Saints
torebka / bag - Cubus
chustka / scarf -  tally weijl

A taką niespodziankę sprawiło mi dzisiaj DEEZEE :) 

czwartek, 13 czerwca 2013

krótka historia garnituru

Początki garnituru sięgają wczesnych lat XX wieku, jednak dopiero w latach 30-stych upowszechnił się, a mężczyźni zakładali go przy okazji formalnych spotkań. Chodziło jednak o spotkania codzienne, bowiem podczas większych uroczystości nie wypadało pojawić się w czymś innym niż frak lub surdut. Kilka dekad później - w latach 60 - w kolekcji Armaniego pojawiają się rewolucyjne, luźne marynarki na co dzień dla mężczyzn i zaraz potem podobne, ale... dla kobiet! Trend ten rozkwitł w latach 80tych, kiedy to Armani uzbroił nas w „power suit” - zacierający granice płci ideał dla „pracującej dziewczyny”. Mimo że lubię sukienki, to czasami potrzebuję wskoczyć w 'męski' garnitur, ale fajnie doprawić go kobiecymi dodatkami np. dużą torebką, sporą ilością biżuterii i ... obłędnymi szpilkami! Enjoy!




szpilki / high-heels - Christian Louboutin
spodnie / pants - Zara
marynarka / jacket - Mango
torebka / bag - Parofis

poniedziałek, 10 czerwca 2013

Trololo, Szkoci, kalosze i polscy projektanci

Tak to jest w tym Krakowie - wszyscy robią zdjęcia, a ja jednak wciąż mam opory przed 'szczerzeniem' się do obiektywu w centrum miasta. Z drugiej strony nie ma się co dziwić, biorąc pod uwagę jakie rzeczy można przeżyć podczas robienia takiej sesji...

piątek, 7 czerwca 2013

Deszczowa piosenka

Deszcz.
Beznadzieja.
Co włożyć?
Kalosze.