Już kilkakrotnie, w komentarzach na blogu, pytaliście mnie jak dbam o włosy. W końcu się zmobilizowałam, zebrałam kosmetyki, które aktualnie stoją w mojej łazience, by je dla Was sfotografować i zrecenzować.

Jak się przekonacie, kupuję głównie kosmetyki przeznaczone dla włosów zniszczonych, które potrzebują regeneracji, wzmocnienia i odżywienia. Przez wiele lat, kupowałam w głównej mierze kosmetyki L'oreal, ale od roku stosuję głównie polskie produkty. Poznajcie mój sposób na piękne włosy :)

1. Linia RADICAL z polskiej firmy FARMONA.

Mój absolutny faworyt. 2 razy w roku (wiosną i jesienią) zaopatruję się w 2 opakowania kuracji przeciw wypadaniu włosów (razem 30 ampułek) by je wzmocnić i porządnie odżywić. Efekt po miesiącu : wypadanie słabych włosów zmniejszone do minimum. Włosy stają się zdecydowanie mocniejsze i bardziej elastyczne. Dodatkowy atut: już po pierwszym użyciu włosy wolniej się przetłuszczają. Dla wzmocnienia efektu warto stosować serum, które świetnie regeneruje zniszczone kosmyki (podczas kuracji ampułkami) oraz odżywkę bez spłukiwania przez cały rok (podtrzymuje efekt kuracji).

Cena: Paczka ampułek - ok 40 zł (kupiona w Superpharmie) Odżywka - ok. 16 zł. Serum - ok. 12 zł.

2. Kosmetyki Joanna

Arganową linię z Joanny odkryłam stosunkowo niedawno. Pięknie pachnie i dobrze radzi sobie z nawilżeniem włosów (zwłaszcza gdy są przesuszone np. latem). Po 2 tygodniach stosowania całej linii (szampon+odżywka+maska) zauważyłam, że kosmyki są wygładzone i miękkie w dotyku. Kosmetyki radzą sobie jednak tylko wtedy, gdy stosuje się całą linię naraz, każdy z osobna wypada dość słabo.

Cena: szampon ok. 6 zł. Odżywka ok. 7zł. Maska ok. 7 zł.

Odżywka wzmacniająca - rzepa - przeznaczona do włosów przetłuszczających się. Stosuję ją latem, ponieważ jest bardzo lekka i nie obciąża nadmiernie włosów, a jednocześnie dobrze odżywia. Po tygodniu stosowania włosy zaczynają się wolniej przetłuszczać. Zgodnie z obietnicą producenta - ułatwia rozczesywanie. Chętnie wypróbuję całą serię.

Cena : Odżywka - ok. 6 zł.

Joanna Professional - wygładzająca odżywka z jedwabiem do włosów farbowanych 1000ml : stosuję ją dwa razy w tygodniu, aby zapobiegać szybkiemu wymywaniu się koloru. Wyraźnie wygładza pasma włosów, wzmacnia kolor. Po wysuszeniu, włosy są widocznie bardziej lśniące. Nie mniej jednak, nie widzę zbyt wielkiej różnicy pomiędzy tą, a zwykłą linią Joanny.

Cena: Odżywka - 15 zł (kupiona w drogerii HEBE)

3. Kosmetyki KALLOS

Szampon z keratyną - 1000ml : przeznaczony do włosów suchych i zniszczonych. Po miesiącu stosowania zauważyć można, że włosy są lekko wzmocnione. Lekka formuła sprawia, że łatwo się rozprowadza. Ładnie pachnie. Polecam stosować go na zmianę z innym regenerującym szamponem.

Cena: 10 zł (w drogerii HEBE)

Odżywczy krem mleczny - 1000ml : można stosować go codziennie, jako odżywkę lub dwa razy w tygodniu - jak maskę. Odżywia włosy, zwłaszcza jasne (świetnie sprawdził się na moich rozjaśnionych końcówkach). Podobnie jak szampon, ładnie pachnie i ma lekką formułę.

Cena: 10 zł (w drogerii HEBE)

4. Spray ochronny chroniący włosy przed promieniowaniem UV.

Ciężko mi cokolwiek o nim powiedzieć, ponieważ nie daje widocznych efektów. Wierzę jednak, że choć w małym stopniu chroni włosy przed słońcem. Używam go przez całe lato, przed każdym wyjściem z domu. Nie natłuszcza włosów.

Cena: ok. 8 zł (Rossmann)

5. Kosmetyki PILOMAX

Henna Wax - regenrująca maska do włosów ciemnych. Po pierwsze - pięknie pachnie. Ma przyjazny skład (nie zawiera detergentów syntetycznych ani parabenów) i przyjemną konsystencję. Widocznie wygładza włosy, i sprawia, że świetnie się rozczesują. Produkt jest dobry, ale średnio wydajny. Przy stosowaniu na włosy mojej długości, opakowanie starcza na dwa, max. trzy razy. Nie mniej jednak - polecam :)

Cena: ok. 20 zł.

Laboratorium Pilomax - maska regenracja przeznaczona do ciemnych włosów farbowanych. Zawiera keratynę, kawę, skrzyp polny i hennę dzięki czemu pięknie odświeża ciemne włosy, a dodatkowo delikatnie je wygładza i odżywia. Po regularnym stosowaniu, włosy tak się nie łamią i stają się mocniejsze. Wydaje mi się także, że lekko hamuje wypadanie słabych kosmyków. Gdybym miała wybrać jedną z masek Pilomaxu, zdecydowanie poleciłabym tą.

Cena: 70 ml - ok. 12 zł, 200 ml - ok. 30zł.

6. Kosmetyki scalające i wygładzające rozdwojone końcówki

Nie wyobrażam sobie bez nich pielęgnacji długich włosów. Przez kilka lat stosowałam jedwab z biosilku, ale po odkryciu olejków arganowych już bym do niego nie wróciła. Olejek z BIOVAXu jest dość gęsty, i trochę mniej wydajny niż ten z z Bioelixire, ale i tak wolę ten pierwszy :) Oba produkty scalają rozdwojone końcówki, sprawiając, że włosy wyglądają na zdrowsze. Nadają połysk i wygładzają, a w dodatku bajecznie pachną.

7. Green Pharmacy - balsam przeciw wypadaniu włosów z olejkiem łopianowym

Kolejny hit, w stylu linii Radical (używam go do podtrzymania efektów). Stosuje go przynajmniej raz w tygodniu. Zmniejsza ilość wypadających włosów, mocno nawilża, sprawia, że kosmyki są gładkie i przyjemne w dotyku (przy regularnym stosowaniu). Jedyny defekt to konsystencja, wolałabym, aby był troszeczkę gęściejszy. Dozujmy powoli, bo gdy nałożymy go w za dużej ilości obciąży kosmyki. Ma naturalny zapach, który niektórym może przeszkadzać. Nie mnie jednak - zdecydowanie polecam!

To już wszystko :)

W najbliższych miesiącach mam zamiar wypróbować produkty Kerastase - stosowałyście? Polecacie którąś linię?

Jakie są Wasze kosmetyczne hity do pielęgnacji włosów? :)