Grochy w stylu, który możecie zobaczyć na mojej bluzce były hitem jesieni w sezonie 2011/2012. Pamiętam, jak 1.5 roku temu zachwycałam się piękną Liv Tyler w kostiumie Stelli McCartney z kolekcji jesień/zima i marzyłam o chociaż jednej sukience z tegoż pokazu (zwłaszcza tej którą prezentowała wtedy Anja!) ! Ciekawie ujęte transparentności z fantastycznie wkomponowanymi groszkami - większymi i mniejszymi. Niestety, oryginalne projekty Stelli były, i są nadal, poza moim zasięgiem. Nie udało mi się kupić także ubrań wzorowanych na kolekcji projektantki - 'podróbki' pojawiły się m.in. na asosie i w mango. Dlatego też byłam niezmiernie szczęśliwa, gdy udało się dorwać bluzkę w tym stylu na tegorocznych wyprzedażach :) Nie miało dla mnie żadnego znaczenia, że motyw ten był modny parę sezonów temu - ciuch tego typu był po prostu obiektem moich westchnień od dawien dawna :) Zamszowe grochy na transparentnej, zmysłowej czerni i piękny dekolt 'w serduszko' - czego chcieć więcej ?! :) A Wy, co myślicie o tych pół-transparentnych, groszkowych cudeńkach ?! :)
bluzka / blouse - H&M
biżuteria / jewellery - H&M
spodnie / trousers - ZARA
buty / shoes - gamloong
kamizelka / vest - River Island